sobota, 18 czerwca 2016

Przerwa?

Myszki szyszki, jest i chyba będzie dłuższa przerwa w nadawaniu..

Po pierwsze i przede wszystkim: gonią mnie terminy, i z magisterką, i z (potencjalnym) artykułem który piszemy.
Po drugie, z ogarnianiem wyjazdu sierpniowego, który może być epicki, a może być ogromnym nieporozumieniem, tu już wszystko, ale to wszystko zależy od planowania.
Po trzecie, jako że kocham planować wyjazdy i o nich myśleć i przeglądać milion stronek i jeździć palcem po mapie, we wrześniu po powrocie do Europy uderzam do K. w odwiedziny (Norwegia) i jedziemy z moimi królewnami do Włoch na parę dni. Będą foty.

A po czwarte, tracę po trochu zapał do tego bloga. Wiem, że jestem próżna itd, ale jednak to, czy chce się pisać, mocno u mnie zależy od tego, czy komuś chce się to czytać w ogóle. A odnoszę wrażenie, że średnio na jeża. 

Dziś próbuję się motywować do życia tym: 


1 komentarz: