Jestem lamusem i nie mogę się zebrać do napisania kolejnych zaległych opór postów, więc na pocieszenie zdjęcia z Warszawy (i Puław) z moich krótkich wizyt z lutego i kwietnia oraz nieco dłuższych wakacji. [Wszystkie zrobione analogiem (Olympus Mju II) na kliszach Fujicolor 200. To nasze początki, prosimy o wyrozumiałość]
LUTY
|
przekaz podprogowy [ graliśmy w sabotażystę, ale gra skończyła się tak..] |
PUŁAWY
KWIECIEŃ
LIPIEC
SIERPIEŃ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz